Program Comenius: Przygotowania do musicalu w szkole podstawowej ZNP w Łodzi [ZDJĘCIA]

– Końcowym efektem ma być nakręcenie musicalu. Oprócz tego mamy zajęcia plastyczne, taneczne i teatralne. Dodatkowo zaplanowane są lekcje przedstawiające polską kulturę - mówi Jacek Rózga, dyrektor Szkoły Podstawowej Związku Nauczycielstwa Polskiego w Łodzi, w która bierze udział w programie. - Przez trzy dni dzieci i nauczyciele uczą się tzw. polskości. Prezentujemy naszym gościom wszystkie swoje cechy narodowe. Nasz wspólny musical ma powstać do końca roku szkolnego – obiecuje Jacek Rózga.

Uczniom idea projektu bardzo przypadła do gustu. Oprócz warsztatów i zabawy, najbardziej cieszyła ich możliwość poznania rówieśników z innych krajów. - To jest bardzo dobry pomysł, możemy poznać rówieśników z innych krajów. Bardzo lubię Comeniusa, chcę się w niego angażować. Rozmawiałam z jedną dziewczynką z Rumunii. Na początku wydawała się nieśmiała. Łatwiej jest się porozumiewać z tymi, którzy dobrze znają angielski, ale staramy się pomagać wszystkim gościom – mówi Amelia Kula, uczennica SPZNP.

- Wszyscy są tutaj mili i pomocni. Jest jednak lekka różnica między nami. Polskie dzieci są spokojniejsze, niż my – przyznaje Alina Negus z Rumunii.

Program Comenius zakłada również integrację nauczycieli. - Cieszyli się, że mogą wrócić do czasów dzieciństwa i się trochę powygłupiać – przyznaje Ewa Szczepaniak, która prowadziła lekcje tańca dla nauczycieli.

Program warsztatów to nie tylko lekcje tańca, muzyki i teatru. Równie ważnym zadaniem jest poznawanie języków krajów uczestniczących w projekcie. - Nie lubię lekcji polskiego. Bo są nudne – przyznaje Marcel Klasera, irlandzki uczeń.

Lepiej z polskim radzili sobie nauczyciele. - Było dużo śmiechu i zabawy. Starali się poprawnie wypowiadać trudne słowa, z którymi Polacy mają trudności. Goście z Turcji stwierdzili, że "dziewięćdziesiąt dziewięć gorszy" jest nie do wypowiedzenia. – opowiadały Martyna Politańska i Karolina Masirek, prowadzące zajęcia dla nauczycieli.

- W Rumunii mamy zdecydowanie liczniejsze klasy i trudniej się pracuje z dziećmi. Kolejną różnicą jest to, że w Polsce lepiej wykorzystuje się nowinki techniczne w edukacji. Wasze nauczanie za pomocą muzyki jest bardzo imponujące. W Rumunii chcemy się też więcej uczyć angielskiego. Obecnie uczniowie mają tylko dwie lekcje tygodniowo - mówi Carmen Marinescu, nauczycielka z Rumunii.

- U nas w Irlandii uczniowie muszą nosić mundurki szkolne, a klasy są mniejsze, niż w Polsce - przyznają Edel McCabe i Breege Farley.

Goście zostają w Polsce do czwartku, 30. października. Następne spotkanie całej grupy odbędzie się na Sycylii. Jak zapowiada Paola Di Bella, włoska nauczycielka, program warsztatów będzie bardzo podobny do tego przygotowanego przez polskich nauczycieli.

Program Comenius jest finansowany przez UE. Jego celem jest rozwijanie wśród młodzieży i kadry nauczycielskiej wiedzy o różnorodności kultur i języków europejskich oraz zrozumienie jej wartości. Pomysłem na międzynarodową integrację jest wspólna praca nad musicalem, który ma być gotowy do końca roku szkolnego.