Wiceminister Piotr Gliński powiedział, że Zielone Expo 2024 w Łodzi nie zyskało poparcia rządu, który nie zamierza dofinansować wystawy kwotą pół miliarda złotych. Przyczyn jest kilka. Pierwszy to protesty społeczne osób obawiających się wycinki drzew. Rząd nie wie, jak Expo może przysłużyć się miastu i krajowi. Kolejna wątpliwość, to koncepcja Expo, którą władze Łodzi narzuciły mieszkańcom bez konsultacji. Na facebookowym profilu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego można przeczytać: „Rząd ma za mało danych, ma natomiast wiele pytań i wątpliwości dotyczących projektu, jego wpływu na otoczenie i środowisko oraz kwestii finansowych”.
Ostateczna decyzja o przyznaniu Łodzi Expo zapadnie w listopadzie podczas posiedzenia Międzynarodowego Biura Wystaw. Aby Łódź dostała Zielone Expo musi być wtedy zgłoszona przez rząd. Chociaż na razie rząd nie przychyla się do organizacji Expo, to jeszcze nie oznacza, że Łódź straci wystawę. Są trzy scenariusze. Jeśli w październiku wybory parlamentarne wygra Koalicja Obywatelska, to zgłosi kandydaturę Łodzi. PiS też może zgłosić kandydaturę Łodzi przed wyborami, aby przypodobać się wyborcom. Albo będzie konsekwentny i Zielone Expo nie odbędzie się w Łodzi.
Słowa Piotra Glińskiego wywołały duże zaskoczenie. Tym bardziej, że współpraca Łodzi z rządem przy staraniach o Expo 2022 była bez zarzutów, pomimo różnic politycznych. Podkreślały to obie strony.
- Nie wyobrażam sobie, że odbiorą nam Expo - mówi Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej. - Wypowiedź wicepremiera wywołała moje zdumienie, zdziwienie i zaskoczenie. Liczę, że w kuluarach władze Łodzi porozumieją się z rządem w sprawie organizacji i finansowania Expo, to promocja Łodzi i kraju.
Chociaż organizacja Expo jest zagrożona, to radni przyznali 75 tys. zł na wyjazd zagraniczne dla prezydent Łodzi i osób towarzyszących oraz 145 tys. zł na promocję gospodarczą Łodzi na Zielonym Expo w Pekinie, które trwa od 24 kwietnia do 7 października. W tegorocznym budżecie zapisano 100 tys. zł na wyjazdy zagraniczne pracowników magistratu. Wszystkie pieniądze już wydano i na wyprawę do Pekinu zabrakło. Zostaje pytanie, po co wydawać na Pekin, skoro łódzkie Expo jest zagrożone?
- Wstrzymaliśmy się od głosu w tej sprawie, bo czekamy na konkrety, co powstanie w ramach Expo, jakie będą z niego korzyści i co zostanie dla łodzian po zakończeniu wystawy - powiedziała Marta Grzeszczyk, radna PiS.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Krzysztof Rutkowski śpi z rewolwerem i różańcem przy łóżku. Zobacz, jak mieszka!
- Ślub Malwiny Smarzek. Zobaczcie zdjęcia z uroczystości!
- Horoskop na czerwiec: na co musimy być gotowi?
- Ksiądz Michał Misiak chciał mieć żonę!
- Słynne obchody Bożego Ciała w Łowiczu [ZDJĘCIA]
- Nowe baseny na termach w Uniejowie już otwarte ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?