Teofilów odcięty od komunikacji tramwajowej. Mieszkańcy błąkali się dzisiaj po przystankach

– Ja rozumiem, że trzeba zrobić remonty, ale to trwa zdecydowanie za długo – denerwuje się pan Stanisław, którzy wczoraj przy ul. Traktorowej usiłował doczekać się na "dwójkę" lub "ósemkę". – Od miesiąca nie ma połowy tramwajów, nic nie kursuje po alei Włókniarzy, a teraz jeszcze kolejny remont i ani jednej linii na tak duże osiedle? To skandal!

– Czasami trzeba przeprowadzić remonty. Tak jest w przypadku mieszkań, domów ale i torowisk. Niestety jest to związane z utrudnieniami. Aby je zminimalizować prace te będą przeprowadzone w okresie wakacyjnym, gdy jest mniejszy ruch. Na wykonanie zadania mamy czas do końca wakacji, ale będziemy robić wszystko, aby skrócić czas utrudnień – tłumaczy sytuację MPK na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Powodem wstrzymania ruchu tramwajów jest konieczność wymiany zwrotnic na ul. Limanowskiego przy Żabieńcu oraz przeprowadzenia remontu pętli przy ul. Szczecińskiej. Ta ostatnia miała być kompleksowo przebudowana w ramach remontu ulicy Szczecińskiej i jej skrzyżowania z ul. Aleksandrowską, ale półroczna obsuwa w rozpoczęciu tej inwestycji na skutek błędów w projekcie sprawiła, że MPK postanowiło samo wykonać doraźny remont pętli, by nie dochodziło tam do niebezpiecznych sytuacji, np. wykolejeń wagonów. Na przeprowadzenie tych prac zarezerwowano dwa miesiące, czyli całe wakacje. Być może jednak uda się je zrobić szybciej.

Póki co mieszkańcom osiedli pozbawionych tramwaju pozostają linie Z2 - jadąca z Kochanówki do ul. Zachodniej przez Limanowskiego lub Z8 - z Rojnej do Dworca Kaliskiego przez al. Włókniarzy. Wartą rozważenia alternatywą dla tramwaju jest również linia 96, która dość dobrze komunikuje cały Teofilów i Żubardź z ulicą Zachodnią, gdzie przy Manufakturze lub Legionów można się wygodnie i szybko przesiąść we wszystkie tramwaje jadące do centrum.