Spis treści
Jakie plany urlopowe w 2024 roku mają Polacy?
Okazuje się, że blisko 9 na 10 Polaków (87 proc.) planuje w okresie wakacyjnym wyjechać na urlop. Najpopularniejszy sposób spędzania wakacji to wynajęcie miejsca noclegowego w Polsce (25 proc.) oraz za granicą (17 proc.). Wchodząc w szczegóły, we własnym domu letniskowym lub na działce zostanie 17 proc., a 15 proc. planuje odwiedzić znajomych lub rodzinę. 41 proc. Polaków preferuje wyjazd nad morze, 20 proc. nad jezioro, a w góry zaledwie 18 proc. – wynika z badania przeprowadzonego przez ogólnopolski panel badawczy Ariadna. Spośród osób, które planują wynajęcie miejsca noclegowego, 52 proc. dokonuje rezerwacji bezpośrednio, 37 proc. wybiera Booking.com, 11 proc. korzysta z Nocowanie.pl, a 7 proc. z Airbnb.
– Widać, że większość Polaków lubi spędzać wakacje poza domem, planuje jakiś wyjazd, ale jednocześnie różnimy się tym, jakie miejsca wybieramy na wspomniany wypoczynek – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu prof. UW dr hab. Dominika Maison, Maison & Partners.
Jak wskazuje ekspertka, na pierwszym miejscu wakacyjnych kierunków znajduje się wybrzeże. – Morze jest takim letnim hitem wakacyjnym Polaków – mówi i dodaje, że kierunek ten najczęściej wybierany jest przez kobiety oraz rodziny z dziećmi. Z kolei mężczyźni, dla odmiany, preferują wyjazdy w zaciszne miejsca. – Jest jeszcze jedna grupa, a mianowicie są to osoby, które preferują typowo turystyczne miejscowości, w tej grupie przeważają ludzie młodzi – mówi.
– W tym roku zdecydowana większość Polaków chce swój urlop spędzić w kraju, ale także spora grupa osób planuje wyjazd zagraniczny – zaznacza prof. Maison. Z czego wynika przewaga wakacji w Polsce? Zdaniem autorki badania jest to spowodowane nadszarpniętym budżetem w związku z inflacją. – Jednak nie możemy przeceniać roli finansów, ponieważ czynnikiem determinującym nasz wybór jest znajomość języków obcych – podkreśla. – osoby nie znające, przede wszystkim języka angielskiego, mniej chętnie wyjeżdżają na zagraniczne wczasy – dodaje.
Urlop na ostatnią chwilę. Brak presji ze strony pracodawców
To co jest zaskakujące zdaniem ekspertki, to fakt, że większość Polaków rezerwuje noclegi, czy też planuje wakacje na ostatnią chwilę. – Tutaj widzimy wyraźną różnicę w porównaniu do krajów Zachodniej Europy – tłumaczy. – Tam, bardzo często ten boom rezerwacyjny następuje pół roku przed letnim wypoczynkiem – dodaje.
Maison zwraca uwagę, że różnica w podejściu może wynikać z mniejszych wymagań pracodawców w Polsce. Co to znaczy? Jak wyjaśnia, Polacy nie mają presji, aby z dużym wyprzedzeniem zaplanować i zadeklarować swój urlop. – Cały czas mamy trochę więcej swobody i możemy być bardziej spontaniczni, niż mieszkańcy na zachodzie Europy – mówi. Zdaniem ekspertki, Polacy cały czas uczą się „wcześniejszego planowania”. – Być może wkrótce też będziemy planować swoje wakacje z półrocznym wyprzedzeniem, ale obecnie cały czas dominuje to planowanie na ostatnią chwilę – podsumowuje.
Ze wspomnianego badania wynika, że najwięcej osób (58 proc.) planuje wakacje mniej niż 2 miesiące przed ich rozpoczęciem, czasami wręcz na ostatnią chwilę. Osób planujących letni odpoczynek z półrocznym lub większym wyprzedzeniem jest tylko 16 proc. Co ciekawe, poza wykształceniem, nie ma dużych różnic w czasie planowania wakacji. Osoby z wyższym wykształceniem zaczynają wcześniej niż pozostali planować letnie wyjazdy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?