Miłośnicy muzykowania na żywo mają łatwiej, bo i w kolejny weekend nie brakuje interesujących koncertów w różnych częściach Łodzi. W gorszej sytuacji są ci, którzy pogrywania mają już dosyć i po świętowaniu muszą zaangażować się w mrówczą pracę, także autentycznie na rzecz naszego miasta. Po niezbędnej dla psychicznego zdrowia zabawie czeka ich bowiem konflikt z realiami. Przedzieranie się przez notorycznie rozkopaną Łódź, doznawanie upokarzającego poczucia bezsilności w relacjach z okradającą z godzin życia komunikacją miejską. Portal Puls Gdańska opublikował niedawno ranking prędkości tramwajów w polskich miastach - wynika z niego, że wolniej od łódzkich poruszają się tylko w Elblągu. Co gorsza, w stosunku do wyliczeń z ubiegłego roku, prędkość tramwajów w naszym mieście jeszcze się zmniejszyła. Trudno tego nie zauważyć. I przecież nie jest to jedynie wina remontów, lecz także - delikatnie mówiąc - niepraktycznych rozwiązań w urządzeniu i funkcjonowaniu komunikacji po łódzku. Jesień to kolejne koszmary związane z zamykaniem ważnych miejskich arterii - zarówno z powodu działań miasta, jak i wielkiej inwestycji kolejowej. Aż nadejdzie zima. Krótkotrwałego przyspieszenia udrożnienia naszego miasta można się spodziewać po nowym roku, ponieważ na marzec planowane są wybory samorządowe. Wtedy będzie trzeba przynajmniej wytworzyć w wyborcach silne wrażenie, że już, już i będzie lepiej... A potem jak zwykle.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?