W Łodzi, choć nie jesteśmy wakacyjną atrakcją (to super miasto na weekend - mówi wiele z odwiedzających nas osób, oczywiście wyjeżdżając po weekendzie), jest łatwiej, niż w wielu innych miejscach kraju, bo naprawdę w tym czasie dużo się u nas dzieje (warto porównać). Inną sprawą jest, czy to, co się dzieje, jest tym, co winno nas uspokajać, iż oczekiwania oraz możliwości są wypełnione i czy wystarczy powtarzalność pewnych przedsięwzięć bez poszukiwania nowych rozwiązań. Wraz z intensywniejszą działalnością Słońca, Łódź - jak i samo życie - pięknieje, stając się znacznie przyjaźniejsza, niż w pozostałych porach roku. Co ważne, latem Łódź pozwala serdeczniej na śmielsze poszukiwanie innych szlaków, niż tylko przemierzanie Piotrkowskiej (niezmiennie, wizytówki miasta). Świetnie, że organizatorzy rozmaitych eventów dla mieszkańców i gości penetrują kolejne przestrzenie, odsłaniając na nowo chociażby Księży Młyn czy Ogrody Geyera. A ileż miejsc jeszcze czeka na swoich odkrywców i kreatorów! Teraz to Łódź musi się otworzyć na pomysły różnorodne, również kompletnie odmienne od już zaakceptowanych i preferowanych, realizowane także przez osoby, grupy, inicjatywy nie we wszystkim bliskie jej zarządcom. Łódź jest wciąż w ścisłej czołówce największych miast w Polsce - o czym niektórzy zapominają, innych zaś ten fakt przerasta. Dzięki swej skali, może pomieścić wszystko i nieustannie się odświeżać. A autentyczna wielostronność jest bogactwem i siłą.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?