Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zanieczyszczono Jasień podczas robót na kolei?

Agnieszka Magnuszewska
Agnieszka Magnuszewska
Prawdopodobnie podczas przebudowy dworca Łódź Widzew zanieczyszczono rzekę Jasień. Sprawa ma się wyjaśnić do końca miesiąca.

W lipcu substancje ropopochodne trafiły do Jasienia na Widzewie. Pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji oraz urzędnicy z Wydziału Gospodarki Komunalnej w łódzkim magistracie próbowali ustalić, kto je odprowadził. Przy okazji wykryto, że woda ma za niski odczyn pH. Okazuje się, że jej zakwaszenie wiąże się z przebudową dworca Łódź Widzew.

- Wezwaliśmy inwestora przebudowy stacji Łódź Widzew do zaprzestania odprowadzania zanieczyszczonych wód do sieci kanalizacji deszczowej i dalej rzeki Jasień - podkreśla Grzegorz Gawlik z biura prasowego łódzkiego magistratu. - W odpowiedzi inżynier kontraktu zapewnił pisemnie, że do końca listopada PKP SA sprawdzą stan techniczny nieużytkowanych elementów infrastruktury i w razie potrzeby odetną te elementy od sieci drenażowej.

Zanieczyszczanie Jasienia. Komisja ma wyjaśnić, kto truje łódzką rzeczkę

Sprawa zakwaszenia Jasienia będzie dalej badana. - PKP zlecą akredytowanemu laboratorium wykonanie serii badań wód drenażowych odprowadzanych ze stacji Łódź Widzew. Ponadto inżynier ma informować miasto o podjętych działaniach i uzyskanych wynikach. Niezależnie od tych zapewnień miasto będzie na bieżąco kontrolować działania podejmowane przez inwestora w tym względzie - zapewnia Grzegorz Gawlik.

Poza tym Wydział Gospodarki Komunalnej zlecił ZWiK wyczyszczenie kanału deszczowego wzdłuż ul. Maszynowej przy stacji PKP Łódź Widzew, bo deszczówka z tego kanału trafia do Jasienia. Magistrat współpracuje też z wodociągowcami odnośnie wykrycia źródła zanieczyszczenia Jasienia substancjami ropopochodnymi. Jednak ZWiK działa w tej kwestii również we własnym zakresie.

Akcja strażaków w parku Nad Jasieniem. Podejrzana substancja w stawie [ZDJĘCIA]

- Z końcem września odcięliśmy odpływ ścieków do rzeki z jednej posesji przy al. Piłsudskiego. Odprowadzano tam ścieki z warsztatu samochodowego i ścieki bytowe. Właściciel nieruchomości nie miał podpisanej umowy ze ZWiK - wyjaśnia Miłosz Wika, rzecznik ZWiK. - Z kolei od stycznia, podczas opadów deszczu, pobieramy próbki przy dworcu Łódź Widzew, w pobliżu ogródków działkowych przy ul. Henrykowskiej i przy stawie w Parku Nad Jasieniem.

ZWiK sprawdził również dokładnie wszystkie wpusty kanałów deszczowych do rzeki i zlecił dodatkowe badania kanału deszczowego przy ul. Szpitalnej.

- Nie odpuszczamy, planujemy dokonać przeglądu krytego koryta rzeki, który przebiega pod dawnymi zakładami Anilana. Chcemy pod ziemią dokonać inspekcji wpustów. Obecnie nie ma możliwości wejścia pracowników ZWiK do krytej rzeki pod Anilaną od strony Parku Nad Jasieniem. Brak studzienek rewizyjnych na terenie Anilany, który jest prywatny, uniemożliwia wietrzenie kanału - tłumaczy Miłosz Wika. - Bez wentylacji kanału pracownicy nie mogą zejść pod ziemię. Jednak wraz ze służbami miasta zrobimy wszystko, aby sprawdzić ten podziemny odcinek rzeki.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem 7 - 13 listopada października 2016 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki