Co z parkiem kulturowym ulicy Piotrkowskiej? Prace przy nowej uchwale przeciągają się. Wykorzystują to przedsiębiorcy

Jeszcze co najmniej do końca roku nie będzie regulaminu Parku Kulturowego Ulicy Piotrkowskiej. Prace przy nowej uchwale przeciągają się. To oznacza, że nie ma ścisłych wytycznych jakie powinny spełniać tam reklamy i mała architektura. A to sporo zmienia na Piotrkowskiej.

W tym sezonie w pasażu Schillera pojawiła się nowa budka z lodami, kawą i goframi. Budka - starannie zaprojektowana i stylizowana na historyczną, stanęła na prywatnym skrawku terenu 9 i została zaakceptowana przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Natomiast na początku czerwca, także prywatnym placu przy ul. Piotrkowskiej 148/150, otworzył się nowy kebab w budce i z mini-ogródkiem pod dachem.

Jak informuje Urząd Miasta Łodzi możliwości ustawienia gastronomicznej budki przy Piotrkowskiej decyduje dziś wojewódzki konserwator zabytków. Tymczasem otwieranie takich obiektów jeszcze rok temu byłoby utrudnione. Zakaz prowadzenia działalności handlowej i gastronomicznej na terenie deptaka i sąsiadującym z nim kwartałów poza budynkami zabraniał regulamin Parku Kulturowego Ulicy Piotrkowskiej. Wyjątki zostawione były jedynie dla ogródków gastronomicznych otwartych lub pod parasolami, stoisk będących częścią imprez i... saturatorów. Regulamin Parku Kulturowego Ulicy Piotrkowskiej regulował też szczegółowo wiele innych aspektów działalności gospodarczej - od rozstawiania stojaków reklamowych przez wygląd ogródków gastronomicznych po zasady wywieszania na Pietrynie gablot i neonów.

Choć kodeks nie był do końca egzekwowany i tak nie podobał się przedsiębiorcom, którzy zaskarżyli uchwałę. Najpierw Wojewódzki a potem Naczelny Sąd Administracyjny stwierdziły niezgodność łódzkiej uchwały z ustawą o ochronie zabytków. Określone zostały bowiem granice parku, obowiązujące w nim zakazy i nakazy, ale nie było sposobu ochrony, a to obowiązkowy element parku. W ten sposób we wrześniu uchwała straciła ważność.

Prace nad nową uchwałą zaczęły się w styczniu tego roku, a jej projekt miał być przedstawiony do konsultacji społecznych w ciągu trzech miesięcy. Jednak nadal go nie ma. Dziś Beata Konieczniak, zastępca dyrektora Biura Architekta Miasta, zapowiada przedstawienie go radnym na pierwszej sierpniowej sesji po wakacjach, co razem z okresem konsultacji społecznych dałoby możliwość uchwalenia Parku Kulturowego ulicy Piotrkowskiej do końca roku.

- Chcemy to zrobić jak najszybciej - zapewnia Konieczniak.

Dziś np. zasady reklam na Piotrkowskiej są określone jedynie ogólnie, przez przepisy kodeksu reklamowego. Są one... mniej szczegółowe niż w innych rejonach centrum czy na osiedlach. Bo kodeks reklamowy po szczegóły odsyłał właśnie do regulaminu parku kulturowego.

Nie oznacza to, że Piotrkowska jest zupełnie bez ochrony. Jako teren wpisany obszarowo do rejestru zabytków i jako Pomnik Historii podlega kontroli wojewódzkiego konserwatora zabytków. To oznacza, że i tak każda reklama czy stawiana tu mała architektura musi mieć zgodę konserwatorską. Dr Anna Michalak, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi uważa, że dodatkowa uchwała o parku kulturowym jest potrzebna, nawet jeśli nie zdejmie z jej urzędu obowiązku wydawania zgód.

- Uchwała ujednoliciłaby zasady z korzyścią dla ulicy Piotrkowskiej. Przedsiębiorca z góry wiedziałby w jakiej formie ma być ogródek lub reklama - wyjaśnia.