Łódź to kolejowa pustynia - wynika z rankingu Urzędu Transportu Kolejowego

Łódź Fabryczna to wciąż najpopularniejszy łódzki dworzec, a w województwie łódzkim prym wiodą Skierniewice. Z opublikowanych właśnie danych Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w zeszłym roku w naszym regionie z usług kolei skorzystało łącznie 12,75 mln pasażerów, co dało nam niecałe 2 procent w skali kraju.

Łódzkie daleko w tyle

Jesteśmy pod tym względem daleko w tyle za takimi województwami jak mazowieckie (14 proc.), pomorskie (6,5 proc.) czy dolnośląskie (4,7 proc). Rekordowa pod względem frekwencji pasażerów Łódź Fabryczna wynosząca średnio 10 300 pasażerów na dobę znalazła się dopiero na 22. miejscu w Polsce, a na 24. miejscu Łódź Widzew z liczbą pasażerów niewiele mniejszą, bo wynoszącą średnio 9800. To jednak na tej ostatniej stacji zatrzymywało się najwięcej w Łodzi pociągów. W ciągu roku przez Widzew przejechało ponad 100 tysięcy składów, podczas gdy przez Fabryczną niespełna 47 tysięcy.

Inne miasta biją nas na głowę

Dane dotyczące liczby pasażerów i pociągów przejeżdżających przez wszystkie dworce w Polsce, Urząd Transportu Kolejowego publikuje co roku. Z najnowszego raportu wynika, że transport kolejowy w Łodzi wciąż nie jest tak popularny, jak w innych dużych miastach. Podczas gdy na dworcu Łódź Fabryczna dziennie odprawianych jest średnio 10 300 pasażerów, to na dworcu Wrocław Główny jest ich ponad 73 tysiące, w Poznaniu Głównym 60 tys., w Krakowie Głównym 55 tys., a w Warszawie Centralnej nieco ponad 36 tys.

Skierniewice bardziej ruchliwe niż Fabryczna

Łódź Fabryczna nie jest także liderem w samym województwie łódzkim. Prześcigają ją Skierniewice z prawie 13 tysiącami pasażerów na dobę. Fabryczna jest druga, Widzew trzeci (9800), a na kolejnych miejscach znalazły się dworce Łódź Kaliska (5100 pasażerów na dobę), Koluszki (4700), Kutno (3000), Piotrków Trybunalski (2700), Zgierz (2500), Łódź Żabieniec (2300), Radomsko (1700), Łódź Chojny (1500), Pabianice (1300), Sieradz (1200) oraz Zduńska Wola (1100).

Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę pociągów zatrzymujących się na łódzkich stacjach okaże się, że najważniejszym łódzkim dworcem pod tym względem jest Widzew, który obsługuje rocznie 100 tysięcy składów, podczas gdy kolejna w rankingu łódzka stacja - Fabryczna zaledwie 47 tysięcy. Widzew jest według tego kryterium 15. stacją w kraju, a Łódź Fabryczna znalazła się dopiero na miejscu 93.

Intercity omija Łódź jak tylko może

Wygląda więc na to, że nasza chluba i największy dworzec w Polsce - Łódź Fabryczna nie wykorzystuje swojego potencjału. Obsługuje 7-krotnie mniej pasażerów niż 3 razy mniejszy od niej kubaturowo Wrocław Główny. Dzieje się tak, ponieważ z Łodzi Fabrycznej możemy pojechać w niewielu kierunkach, a pociągów dalekobieżnych odjeżdża stąd bardzo mało. PKP Intercity uparcie omija Łódź kierując większość składów przez Koluszki lub Kutno, a te pociągi które już do Łodzi dojadą nie pojawiają się na Fabrycznej, lecz kierowane są przez Widzew. Być może sytuację tę zmieni oddanie do użytku tunelu, choć wcale nie jest to takie pewne. Intercity bardziej zależy na obsłużeniu kilku pasażerów z Kutna nocnym pociągiem z Warszawy do Świnoujścia, niż skierowaniu go do 700-tysięcznej Łodzi, co wydłużyłoby czas jazdy o pół godziny. To najlepszy przykład, jak jesteśmy traktowani przez "narodowego" przewoźnika...