MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ogromne zainteresowanie rządowym programem in vitro w Łódzkiem. Na darmowe in vitro zgłosiło się już kilkaset par

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Procedury in vitro wykonywane są w Łódzkiem od lat m.in. w klinice Gameta w Rzgowie (na zdjęciu)
Procedury in vitro wykonywane są w Łódzkiem od lat m.in. w klinice Gameta w Rzgowie (na zdjęciu) Krzysztof Szymczak
Nawet tysiąc par z Łódzkiego może być zainteresowanych bezpłatnym in vitro. Kliniki biorące udział w rządowym programie mają już po kilkaset zgłoszeń. A telefony wciąż dzwonią.

Rządowy program bezpłatnego in vitro cieszy się ogromnym zainteresowaniem w Łódzkiem

1 czerwca startuje rządowy program refundacji TAK dla In Vitro. Program ma trwać do roku 2028, przez pięć lat przeznaczane ma być na niego pół miliarda złotych. W województwie łódzkim w konkursie przeprowadzonym przez Ministerstwo Zdrowia pieniądze dostały trzy kliniki: Salve Medica z Łodzi (9,6 mln zł w roku 2024), Gameta Rzgów (8,6 mln zł w roku 2024) oraz Klinika Bocian z Łodzi (5,8 mln zł). Kliniki wyłonione w konkursie mają prowadzić program przez pięć lat, dlatego np. Salve Medica spodziewa się aż 48 mln zł.

Program jeszcze się nie rozpoczął, wyniki konkursu ogłoszono zaledwie tydzień temu, jednak do wyłonionych klinik już zgłosiły się setki chętnych. W Salve Medica w Łodzi już na początku tygodnia zapisanych było ponad 300 par. W rzgowskiej Gamecie przed Bożym Ciałem zapisów było ponad 200, codziennie dochodzi około 30 nowych. Klinika Bocian nie podaje dokładnej liczby, ale zainteresowanie też jest bardzo duże.

- W klinice w Łodzi w maju odnotowaliśmy podwojenie zapisów na pierwsze wizyty - informuje Iwona Więcek z Kliniki Bocian.

Program był zapowiedziany, dlatego część par w ostatnich miesiącach odkładała rozpoczęcie leczenia, by wykonać je w czerwcu bezpłatnie. Wiele było już wcześniej pod opieką wyłonionych w konkursie klinik. - Jest też całkiem nowa grupa pacjentów, których nie było wcześniej stać na procedurę in vitro - podkreśla Aleksandra Piekarska z Gamety.

Kliniki zaczną przyjmować pacjentów 1 czerwca, pierwsze wizyty są już umówione. Dofinansowanie w każdej z klinik starczy na około kilkaset cykli in vitro rocznie. Wiadomo, że część par będzie musiała poczekać na kolejny rok programu. Jednocześnie kryteria programu są bardzo szerokie.

Z programu mogą skorzystać pary, które od roku bezskutecznie leczą niepłodność lub mają medyczne do procedury in vitro. Refundacja dotyczyć może małżeństw jak i par w związkach nieformalnych, liczy się jednak wiek. Kobiety korzystające z własnych jajeczek mogą mieć do 40 lat, a korzystające z komórek jajowych lub zarodków cudzych do 45 lat. Mężczyźni mogą mieć do 55 lat. Program dopuszcza też możliwość zabezpieczenia swoich komórek jajowych lub nasienia na przyszłość w sytuacji leczenia onkologicznego. Można też zrefundować transfer stworzonych już wcześniej własnych zarodków. Co ważne, wszystkie działania medyczne są w tym programie całkowicie bezpłatne.

- To są cenne zmiany, które umożliwią starania większej ilości par o upragnione dziecko – zauważa lekarz Bogna Sobkiewicz z Salve Medica.

Według danych Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii, niepłodność dotyka nawet 1,5 mln polskich par, czyli ok. 20 proc. społeczeństwa w wieku reprodukcyjnym. Problem dotyczy co szóstej, a może nawet co piątej pary w wieku rozrodczym. Do tej pory takie pary chcące podejść do in vitro mogły korzystać z programów samorządowych, np. w łódzkiego programu, który pozwalał na otrzymanie częściowego dofinansowania w wysokości 5 tys. zł do procedury. W ostatnich latach średni koszt jednego cyklu in vitro wynosił około 10-14 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Upalne dni bez stresu. Praktyczne sposoby na zdrowe lato

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki