Zestawienie opracował portal wynagrodzenia.pl, który posłużył się danymi zebranymi przez Alicję Defratykę i ciekaweliczby.pl. Obejmuje ono 68 miast na prawach powiatu, uszeregowanych według największego (procentowo) wzrostu przeciętnych wynagrodzeń od 2007 roku. Pod uwagę zostały wzięte przeciętne pensje w firmach, które zatrudniają przynajmniej 10 i więcej osób, a także w strefie budżetowej (niezależnie od liczby pracowników).
W którym mieście pensja rośnie najszybciej?
Liderem został Tarnów, gdzie w 2007 roku przeciętna pensja wynosiła 2.429 zł brutto, natomiast w 2021 roku było to już 6.035 zł brutto. Oznacza to wzrost o 148 proc. Niewiele mniej, bo o 147 proc. zwiększyło się w tym czasie przeciętne wynagrodzenie w Piotrkowie Trybunalskim, które w 2007 roku wynosiło 2.039 zł brutto, natomiast w 2021 roku już 5.029 zł brutto. Na najniższym stopniu podium znalazły się Żory: w 2007 roku wynagrodzenie oscylowało wokół kwoty 2.133 zł brutto, a w ubiegłym roku wokół kwoty 5.196 zł brutto. To wzrost o 144 proc.
Dlaczego w Piotrkowie szybko rosną pensje?
Zdaniem ekonomisty Piotra Kuczyńskiego, analityka Domu Inwestycyjnego Xelion, Piotrków wysoką pozycję w zestawieniu zawdzięcza ulokowaniu firm z kapitałem zagranicznym oraz swojemu położeniu.
- Piotrków ma dogodne położenie w centrum kraju, w pobliżu autostrady A1, co sprawia, że to miejsce chętnie wybierają firmy logistyczne, które lokują tu swoje centra - mówi Piotr Kuczyński. - Inwestują tu również firmy spedycyjne, co także tłumaczy pozycję Piotrkowa. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie są zarobki powszechnie obowiązujące w tym mieście. Ranking uwzględnia bowiem firmy, które zatrudniają minimum 10 osób, natomiast w mieście działa wielu mniejszych pracodawców, także z polskim kapitałem, a rodzimi pracodawcy często oferują niższe wynagrodzenia od zagranicznych.
W pierwszej dziesiątce tego zestawienia znalazła się natomiast Łódź, która startowała od pułapu 2.698 zł brutto i osiągnęła poziom 6.062 zł brutto. Oznacza to wzrost o 125 proc. Ranking uwzględnia także Skierniewice, w których w 2007 roku przeciętna pensja wynosiła 2.328 zł brutto, natomiast czternaście lat później już 5.145 zł brutto. Oznacza to wzrost o 121 proc., co pozwoliło na zajęcie siedemnastej lokaty w tym rankingu.
Gdzie najwolniej rosną pensje?
W tym samym czasie procentowo najmniej wzrosły pensje w Warszawie i Katowicach, co może wynikać z tego, że już w 2007 roku były na relatywnie wysokim poziomie i odstawały pod tym względem od innych miast na prawach powiatu. Te z kolei przez czternaście lat usiłowały dogonić stolicę województwa mazowieckiego i Polski oraz województwa śląskiego. W 2007 roku w Warszawie ta pensja wynosiła 4,1 tys. zł brutto, a w 2021 roku 7.688 zł brutto, co oznacza wzrost o 88 proc. W tym samym czasie o 86 proc. wzrosło przeciętne wynagrodzenie w Katowicach - ze 3.727 zł brutto do 6.925 zł brutto.
Gdzie były najwyższe zarobki w 2021 roku?
Co ciekawe, Warszawa nie została liderem zestawienia miast na prawach powiatu z najwyższymi przeciętnymi zarobkami brutto w samym 2021, czyli w drugim rankingu przygotowanym przez portal. Zwyciężyło Jastrzębie Zdrój, w którym przeciętna pensja wyniosła 8.988 zł brutto i była równo o 1,3 tys. zł brutto wyższa niż w stolicy kraju.
Piotr Kuczyński zaznacza, że wpływ na to miał największy pracodawca w regionie, czyli Jastrzębska Spółka Węglowa, natomiast na pozycję Warszawy wpływ miało to, że wiele osób jest zatrudnionych w urzędach, w których płace są często niższe od tych w dużych koncernach.
Przeciętna pensja w Łodzi, czyli 6.062 zł brutto pozwoliło Łodzi na zajęcie siedemnastego miejsca w tym zestawieniu. Skierniewice zajęły miejsce 55., a Piotrków 57.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?