Budowa dworca Łódź Fabryczna dobiega końca. Pierwsze pociągi wyjadą z Fabrycznego w grudniu [FOTO]

Rozpoczęły się pierwsze odbiory techniczne na dworcu Łódź Fabryczna. Zaawansowanie prac przekracza 97 proc. Co było najtrudniejsze, już dawno wykonano. Jedyne, co pozostaje niewiadomą, to odbiór instalacji przeciwpożarowych.

- Najtrudniejsze prace za nami. Poradziliśmy sobie z wodą podziemną, wywozem ziemi ciężarówkami i zatrzymaniami ruchu w mieście. Pozostała kosmetyka i odbiory. Najtrudniejsze będą te przeciwpożarowe. To wielka niewiadoma, ale jesteśmy do nie dobrze przygotowani - zapewnia Marcin Zaręba, dyrektor kontraktu, który potrzebuje czterech godzin, aby przejść plac budowy przyglądając się najważniejszym pracom na budowie dworca Fabrycznego.

PRZECZYTAJ TEŻ: Dworzec Łódź Fabryczna. W grudniu, na perony wjadą darty i flirty

Aby przejść odbiory przeciwpożarowe przedstawiciele wykonawcy spotykali się ze strażakami od 2014 roku i realizowali dodatkowe prace, których wymagała straż pożarna. Jednym z ciekawych rozwiązań służących bezpieczeństwu jest rampa przy głównym wejściu na Fabryczny. Ma służyć strażakom w przypadku zagrożenia - będą mogli dostać się przez nią na dworzec, nie zderzając się z ewakuowanym tłumem.

Przedstawiciele władz kolei, miasta i woj. łódzkiego zapewnili w poniedziałek 27 czerwca, że pierwsze pociągi odjadą z Fabrycznego 11 grudnia. Na stacji są już gotowe 4 perony. Przy nich i w tunelu położono 12 km torów. Trwa montaż sieci. Jeszcze nie wszędzie są przewody trakcyjne. Są montowane na wzór rozwiązań szwajcarskich, to tzw. sieć sztywna. Natomiast tory są bezpodsypowe, czyli nie ma tłucznia między nimi. Pod peronami znajdującymi się 16 metrów pod powierzchnią ziemi są jeszcze kanały techniczne służące obsłudze stacji. Najniżej można zejść na poziom 22 metrów pod ziemią. Na perony dochodzi światło słoneczne dzięki 10 tys. trójkątnym elementom w suficie, z których większość jest przezroczysta. W centralnej części peronów jest nawet widniej, niż w wyższym poziomie (8 metrów pod ziemią), gdzie znajdują się kasy i poczekalnia. Podwieszane sufity mają łączną powierzchnię 37 tys. mkw. Szklane ściany to ponad 4 tys. mkw. powierzchni.

PRZECZYTAJ TEŻ: Budowa dworca Łódź Fabryczna. Czerwiec 2016 [ZDJĘCIA]

Na dworcu działa już 9 tys. lamp. Aby je zamontować, a także ułożyć instalacje sterowania ruchem, wentylację, windy i schody potrzeba było 340 km kabli. Na dworcu są już zamontowane 24 ruchome schody i 14 wind. Prowadzi do nich system prowadnic dla niepełnosprawnych. Ten system prowadzi też do kas, które zajmą aż 420 mkw., wliczając w to część socjalną dla pracowników. Kasy są rozmieszczone przy dwóch wejściach: od strony ul. Kilińskiego oraz od ul. Nowotargowej. Kasy przy wejściu wschodnim są wkomponowane w odtworzoną fasadę starej bryły dworca. Są dwie fasady i znajdują się po obu stronach wschodniego wejścia. Oprócz kas, na najemców czeka 1,6 tys. mkw. powierzchni komercyjnej.

- Znajdą się tam punkty gastronomii i usług, kioski, poczta czy kantor wymiany walut - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. - Szukamy najlepszych rozwiązań dla zamawiających przestrzeń w obiekcie.

Najemcy otrzymają pomieszczenia open space w stanie deweloperskim. Są one duże i mają wejścia od poczekalni dworca i zewnątrz, od strony EC1. Od strony ul. Składowej będzie dworzec autobusowy z 24 stanowiskami oraz parking dla 960 samochodów.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Łódź Fabryczna: na dworzec nie wpuszczą pociągów do stolicy?

Na nowym dworcu Fabryczny jest już zamontowanych 10 km balustrad i 20 tys. mkw. okładzin na ścianach. Przy budowie zużyto 750 tys. metrów sześciennych betonu. Na dworcu jest wentylacja, która powinna latem schłodzić pomieszczenia, natomiast zimą temperatura na Fabrycznym nie powinna spadać poniżej 15 stopni Celsujsza.

Prace wokół dworca też już dobiegają końca. U zbiegu ulic Składowej i Kilińskiego są już tory tramwajowe i przystanki, działa sygnalizacja świetlna.

- Niedługo będziemy mogli tu posiać trawę. Jak wreszcie odjadą z dworca pociągi, to spadnie mi ciężar z serca - westchnął Marcin Zaręba.