Nasza Loteria

Odwołane lekcje w I LO w Sieradzu. Powód? Nauczyciele utknęli na wycieczce pracowniczej w Barcelonie ogarniętej zamieszkami

Paweł Gołąb
Paweł Gołąb
Z niecodziennego powodu dodatkowa przerwa w nauce przytrafiła się uczniom I Liceum Ogólnokształcącego w Sieradzu. Zajęcia zaplanowane na dziś i jutro odwołano, bo nauczyciele utknęli na zagranicznej pracowniczej wycieczce. Nie mogli wylecieć w planowanym terminie z Barcelony ze względu na trwające tam zamieszki. Lekcje licealiści mają odrobić.

- Sytuacja jest wyjątkowa potwierdza wicestarosta sieradzki Kazimiera Gotkowicz odpowiedzialna w powiecie za sprawy oświatowe informując, że z prośbą o odwołanie zajęć zwrócił się do organu prowadzącego dyrektor popularnego Jagiellończyka. – Jednocześnie zdecydowaliśmy, że zajęcia będą odrobione w wolne soboty. Wszystko jest więc pod kontrolą, po prostu nie mogliśmy zostawić młodzieży w szkole bez odpowiedniej opieki.

Wyjazd do Hiszpanii, na który wybrała się ponad dwudziestka nauczycieli I LO w Sieradzu, został zorganizowany w ramach funduszu pracowniczego. Rozpoczął się w miniony piątek, a powrót zaplanowano na wtorek. To okazało się jednak niemożliwe, bo w Barcelonie wybuchły zamieszki wywołane przez katalońskich separatystów. Lotnisko zamknięto i pedagodzy musieli wrócić do hotelu, by poczekać na unormowanie sytuacji.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

Jak dodaje Kazimiera Gotkowicz, nauczyciele sieradzkiego Jagiellończyka mają zabukowane bilety na kolejny przelot do kraju, co ma nastąpić w czwartek i - jeśli ten dojdzie do skutku – w pracy powinni stawić się jeszcze w najbliższy piątek. – Miejmy nadzieję, że szczęśliwie wrócą. Sytuacja jest jednak dynamiczna. Gdyby jeszcze zadziało się coś nieoczekiwanego, będziemy się zastanawiać co dalej. Kolejny dzień wolny od nauki też jest jednak do odrobienia. Szczególnie zależy nam, by lekcji - ze względu na matury - nie stracili uczniowie ostatnich klas.

Jak podkreśla wicestarosta Kazimiera Gotkowicz, cała procedura została podjęta zgodnie z przepisami. – Taką możliwość - związaną z odwołaniem zajęć ze względu na wyjątkową, nadzwyczajną sytuację - daje dyrektorowi placówki za zgodą organu prowadzącego ministerialne rozporządzenie o organizacji roku szkolnego. O sprawie zostało także powiadomione kuratorium.

Uliczne starcia w Barcelonie wybuchły po tym jak w poniedziałek rano hiszpański Sąd Najwyższy skazał dziewięciu katalońskich polityków-separatystów na kary więzienia od 9 do 13 lat.

ZOBACZ

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

A tu przed nami widmo strajkow. Biedni nauczyciele. wykorzystywani przez nas - spoleczenstwo. A oni bidulki za 500,00 zlotych odplatnosci obijaja sie po Europie. Moze niech placa jak my - 100 %.

Nauczyciele - strajkujcie. W ogole nie powinniscie przychopdzic do pracy. A jesli juz - to wtedy, kiedy Wam to odpowiada. Pokazcie innym co potraficie.

G
Gość

Ktos powonien zareagowac. To skandal. Szczegolnie w kontekscie roszczen nauczycieli. Domagaja coraz wiecej poieniedzy coraz mnie pracy. Faktycznie kasta ludzi. Do tego pomysl, zeby mlodziez naprawiala decyzje nauczycieli i szla w sobote do szkoly. Kuriozum. Nie mogli pojechac w wakacje, ferie. Nie. Bo musieliby naruszyc swoje cenne prawo do wypoczynku. kosztem zajec - to co innego. co to za dyrektor. Antyprzyklad.

A
Ajsjxnxkkdks z xTo

To są wycieczki pracownicze

m
mietek

Na takie wycieczki najlepiej jeździć w czasie pracy. W wakacje nikomu by się nie chciało...

R
R

"zabukowane bilety" - co to za język?

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki