Śmierć harcerek w Suszku

Na procesie w sprawie tragedii na obozie harcerskim w Suszku na Pomorzu, gdzie podczas nawałnicy zginęły dwie łódzkie harcerki, w środę jako świadek zeznawała 17-letnia licealistka Dominika B. Proces toczy się w Sądzie Rejonowym Łódź – Śródmieście.

Dwie harcerki z Łodzi zginęły na obozie w Suszku podczas nawałnicy w 2017 roku. Zastępca komendanta obozu w Suszku, gdzie doszło do tragicznych wydarzeń, usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi Włodzimierzowi D., zastępcy komendanta obozu harcerskiego, który w sierpniu 2017 roku rozbito nad jeziorem Śpierewnik w okolicach miejscowości Suszek w powiecie chojnickim.

Po raz drugi prokuratura przeprowadzi eksperyment procesowy, który ma pomóc ustalić dokładnie okoliczności śmierci harcerek na obozie w Suszku. Przypomnijmy, nastolatki zginęły podczas nawałnicy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku. Prokuratura chce ustalić, czy zachowano wszystkie procedury ewakuacji.

Trwają przesłuchania świadków na procesie w sprawie tragicznej nawałnicy na obozie ZHR w Suszku na Pomorzu, podczas której zginęły dwie łódzkie harcerki. Śledczy oskarżyli m.in. dwóch obozowych komendantów. Proces toczy się w Sądzie Rejonowym Łódź – Śródmieście.

Nagle zaczął wiać silny wiatr. Potem już tylko grzmiało, silnie wiało i mocno padało. Na niebie co rusz pojawiały się pioruny i w ich blasku było widać padające drzewa. Poza tym było ciemno i niczego nie było widać. Uciekliśmy w stronę jeziora.

Trójkę pisarzy nominowano do tegorocznej Nagrody Literackiej im. Juliana Tuwima, przyznawanej przez Dom Literatury w Łodzi i Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział w Łodzi. Nagrodę, w wysokości 50 tys. zł, ufundował Urząd Miasta Łodzi.

Na procesie w sprawie pamiętnej tragedii na obozie harcerskim w Suszku na Pomorzu, gdzie podczas nawałnicy zginęły dwie łódzkie harcerki, w poniedziałek zeznawali jako świadkowie dwaj uczestnicy: 14-letni Szymon C. i 17-letni- Jakub B. Proces toczy się w Sądzie Rejonowym Łódź – Śródmieście.

Obóz harcerski w Suszku. Dwie harcerki nie żyją. Trwa proces w Sądzie Rejonowym w Łodzi. Dziś (2 września 2020 roku) na procesie w sprawie pamiętnej tragedii na obozie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej w Suszku na Pomorzu, kiedy podczas nawałnicy zginęły dwie harcerki, w środę w Sądzie Rejonowym Łódź – Śródmieście jako świadek zeznawała 22-letnia Michalina L. będąca na obozie ratownikiem wodnym.

Po południu w piątek najbardziej dramatyczne doniesienia dobiegły spod Sieradza - około godz. 15 w miejscowości Przedłęcze (gm. Brąszewice) miała wystąpić, według pierwszych relacji świadków, trąba powietrzna. W niedzielę synoptycy też zapowiadali niebezpieczne zjawiska pogodowe.

Potężna nawałnica przeszła w piątkowe popołudnie nad Brąszewicami oraz Przedłęczem w powiecie sieradzkim. W jej wyniku w pierwszej z tych miejscowości grad zniszczył dach. W drugiej natomiast dwa dachy zostały uszkodzone, a jeden zerwany.

Przed Sądem Rejonowym Łódź Śródmieście rozpoczął się we wtorek 23 czerwca proces w sprawie tragedii na obozie harcerskim w Suszku trzy lata temu, kiedy w trakcie nawałnicy zginęły dwie harcerki z Łodzi, a 38 uczestników odniosło obrażenia. Oskarżeni są komendanci obozu i urzędnik starostwa w Chojnicach.

Kierowcy muszą mierzyć się z różnymi warunkami atmosferycznymi. W okresie letnim często z gwałtownymi burzami. Podpowiadamy, o czym warto pamiętać, gdy na drodze spotka nas nawałnica.

Latem minęły dwa lata od tragicznej nawałnicy, która przeszła nad gminą Rytel w woj. pomorskim. Zginęły wtedy dwie harcerki z Łodzi, które obozowały nad jeziorem Suszek. Ucierpiało jeszcze 37 harcerzy. Wichura wiejąca z prędkością 120 – 150 km/godz. powaliła 34 mln drzew. Wiatr łamał potężne sosny niczym zapałki, inne drzewa wyrywał z korzeniami. Zobacz, jak dwa lata po nawałnicy wyglądają okolice Suszka.

W sprawie dotyczącej tragedii w Suszku Prokuratura Okręgowa w Słupsku przedstawiła zarzut popełnienia przestępstwa kolejnej osobie, to jest komendantowi obozu harcerskiego Mateuszowi I., któremu zarzucono umyślne narażenie uczestników obozu harcerskiego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz doprowadzenia do nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch harcerek i nieumyślnego spowodowania różnego rodzaju obrażeń ciała u kolejnych kilkudziesięciu harcerzy.

W sprawie pamiętnej tragedii w Suszku na Pomorzu, gdzie podczas nawałnicy zginęły dwie dziewczyny w wieku 13 i 14 lat przebywające na obozie harcerskim, śledczy przedstawili zarzuty Włodzimierzowi D., ówczesnemu zastępcy komendanta obozu ZHR.

Eksperyment procesowy na terenie byłego obozu harcerskiego w Suszku (powiat chojnicki) nie pozostawia złudzeń – doszło do poważnych nieprawidłowości przy organizowaniu obozowiska.

Rolniku, jeśli poniosłeś straty w wyniku klęsk żywiołowych, możesz starać się o przyznanie pomocy na odtworzenie zniszczonych składników gospodarstwa. Wkrótce Agencja Restrukturyzacji o Modernizacji Rolnictwa rozpoczyna nabór wniosków

Trwa szacowanie strat po nawałnicach, jakie przeszły ponad tydzień temu nad północną Polską. Setki gospodarstw jest jeszcze pozbawione prądu. Po zarzutach opozycji o spóźnionej reakcji rządu na szkody wyrządzone 11 dni temu przez nawałnice, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak nadrabia wizerunkowe straty.

Wsparcie w wysokości 200 tys. zł otrzymają od Łodzi miejscowości Lotyń i Suszek, najdotkliwiej poszkodowane podczas ubiegłotygodniowej nawałnicy - zapowiedziała w czwartek (17 sierpnia) Hanna Zdanowska.

W ciągu kilku minut wzorowy obóz harcerski w Suszku został zmieciony z powierzchni ziemi. Dwie nastolatki zginęły przygniecione drzewami. Od tygodnia trwa dyskusja o obozowaniu pod drzewami. Co zrobić, żeby harcerze byli bezpieczni, ale jednocześnie nadal mogli uczyć się samodzielności na łonie natury?

Do pomocy dla zniszczonych przez wichurę wsi na Pomorzu włączają się pracownicy Uniwersytetu Łódzkiego. Organizują zbiórkę przedmiotów niezbędnych dla mieszkańców Suszku i Rytla.