MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tajna analiza skutków prywatyzacji ZWiK?

Jolanta Sobczyńska, (Ad.)
Grzegorz Gałasiński/archiwum
Radni w Łodzi nie znają skutków ewentualnej prywatyzacji wodociągów. Zamówili opracowanie w tej sprawie, ale zostało utajnione. W środę mają mają przyjąć lub odrzucić obywatelski projekt uchwały w sprawie wycofania się miasta z prywatyzacji ZWiK.

Na środowej sesji Rady Miejskiej radni mają zdecydować o tym, czy przyjmą, czy odrzucą obywatelski projekt uchwały o rezygnacji z prywatyzacji Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

Do wtorku radni nie dostali analizy przygotowanej przez firmę Collect Cobsulting w sprawie analizy skutków prywatyzacji ZWiK. Dostali jedynie prezentację multimedialna, szczątkowy wycinek 160-stronicowego dokumentu.

We wtorek na Komisji Finansów Rady Miejskiej radni wszystkich opcji, od SLD, przez PiS do PO, bezskutecznie domagali się tego dokumentu.

- Mamy dokument jawny, ale tajny - mówił Paweł Bliźniuk, radny PO.

160-stronicowy dokument został przygotowany na zlecenie radnych za miejskie pieniądze.

Przedstawiciel miasta, Krzysztof Grzywaczewski, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego UMŁ, twierdził, że jeśli radni są bardzo ciekawi tego dokumentu, to mogą uzyskać do niego dostęp w jego biurze. Dyrektor stwierdził, że nie wszystkie informacje w nim zawarte powinny być upowszechniane, ponieważ mogą one być wykorzystywane podczas ewentualnych rozmów przy ewentualnej prywatyzacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki