MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W weekend o Poniedziałku

Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk
Tomasz Kot kręci w Łodzi film, ale - szacunek! - nic złego publicznie o Łodzi nie powiedział. Ostatnio, co jakiś człowiek sztuki przyjedzie do Łodzi, „musi” wyrazić opinię.

Tu przypomnę Bogusława Lindę i „miasto meneli”. Teraz aktor i reżyser Jacek Poniedziałek stwierdził we wtorek, że Łódź to miasto strasznej, społecznej patologii. Ludzie chodzą głodni, a władza zamiast ich nakarmić, wybudowała wielki przystanek tramwajowy.

Linda i Poniedziałek to ludzie z tzw. wielkiego świata. Trudno więc się dziwić, że po przyjeździe na prowincję patrzą na wszystko z góry, przekonani że lepiej wiedzą i widzą. Nie ma co z nimi dyskutować. Ponieważ jednak pan Poniedziałek jest krakowianinem przeflancowanym do Warszawy, warto by mu doradzić, by przyjrzał się rodzinnemu miastu, gdzie ostatnio menelstwo oprócz tradycyjnych tam maczet, używa w tramwajach broni pneumatycznej, a młoda mamusia zostawia 16-miesięcznego, zasikanego synka w klatce schodowej, by uczestniczyć w wielogodzinnej balandze. Może pan Poniedziałek pospaceruje krakowskimi Plantami lub po ulicach Nowej Huty? Miłych wrażeń!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki