Na chodniku przy ul. Piotrkowskiej 104, grupa ludzi zapaliła dwa znicze i położyła kwiaty. "Hannie Zdanowskiej likwidatorce Łodzi. Wdzięczni mieszkańcy" - taki napis można było przeczytać na tekturze położonej obok zniczy. - Stop likwidacji Łodzi - krzyczeli zebrani pod urzędem łodzianie.
- Zdanowska mówi, że stara się rozmawiać z mieszkańcami. Ale co to są za rozmowy? Na facebooku, przez internet? Chcemy, żeby prezydent wyszła na ulicę, na rynek, żeby się z nami spotkała - denerwowali się protestujący. - Wiele do życzenia pozostawiają także współpracownicy, których dobrała sobie pani prezydent. Każdego dnia wykazują się ignorancją do problemów miasta.
Organizatorzy protestu twierdzą, że udało im się zebrać już kilkanaście tysięcy podpisów. Zbierają je w całym mieście.
- Niedługo powiemy, że mamy wymagane 60 tysięcy - zapowiadali. - Prezydent twierdzi, że jeśli odwołamy ją w referendum, to będzie źle dla Łodzi, że do miasta nie przyjdzie żaden inwestor, nie będzie miejsc pracy. Ale póki co to pani prezydent likwiduje miejsca pracy, likwiduje miejskie spółki. Ludzie tracą pracę, są wyrzucani na bruk. Tak nie może być. Łódź jest trzecim co do wielkości miastem w Polsce. Chcemy by się rozwijała, a nie zatracała.
Prezydent nie wyszła do protestujących.
CZYTAJ TEŻ:
* Kolejne referendum? Łodzianie biorą sprawy w swoje ręce
* Prezydent o referendum: jeśli się uda, to będzie źle dla Łodzi
* Trwa akcja zbierania podpisów pod referendum
* Ludzie z Platformy podpisują się pod referendum
* Zbierają podpisy, by odwołać prezydent Łodzi [SKOMENTUJ]
* Chcą odwołać prezydent Zdanowską
* Łódź: protest przeciw ACTA, Tuskowi i Zdanowskiej [ZDJĘCIA i FILM]
MARCIN DARDA:
* Platforma zaczyna pękać
* Platforma Zdanowska i Antyzdanowska
* Referendum nie zatrzyma "likwidacji Łodzi". Ono ją zlikwiduje
* Referendum już było i się nie opłaciło
* Zróbcie lepiej referendum w sprawie prywatyzacji ZWiK
SŁAWOMIR SOWA
* Zima kocha Zdanowską
* Lekcja z Kropiwnickiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?